Fakty po meczu Mainz - Bayern

Bayern Monachium pokonał na inaugurację 13. kolejki Bundesligi 1.FSV Mainz 05 3:1. O zwycięstwie Bawarczyków w tym spotkaniu i ich powrocie na sam szczyt tabeli niemieckiej ekstraklasy zadecydowały trafienia Roberta Lewandowskiego oraz Arjena Robbena. W szeregach mistrza Niemiec po raz kolejny mocno zawiedli jednak defensorzy.

 

Co warto wiedzieć jeszcze po piątkowym występie rekordzisty kraju w Moguncji? Poniżej zebraliśmy najciekawsze fakty.

    Po ostatnich dwóch wyjazdowych porażkach z rzędu (w starciu z Borussią Dortmund - w Bundeslidze oraz FK Rostów - w Champions League), Bawarczycy wreszcie odnotowali komplet punktów na wyjeździe;
    wycięstwo i dopisany komplet punktów w starciu z Mainz umożliwiło Bayernowi powrót na pozycję lidera tabeli niemieckiej ekstraklasy i zrównanie się liczbą punktów z RB Lipsk, który mecz 13. kolejki ma jednakże dopiero przed sobą. Po raz pierwszy jednak od pięciu lat na uzyskanie pierwszych w sezonie 30 oczek Bawarczycy czekali aż tak długo;
    Trafienie kolumbijskiego snajpera Mainz Jhona Cordoby na 1:0 w 4. minucie spotkania było najwcześniej straconą przez Bayern bramką od ponad 15 miesięcy. Po raz ostatni tak wcześnie (w dziewiątej sekundzie) broniącego bramki mistrza Niemiec Manuela Neuera zaskoczył w 2. kolejce ubiegłorocznego sezonu były napastnik TSG 1899 Hoffenheim Kevin Volland;
    Wczesna utrata gola w tym spotkaniu podziałała jednak wyjątkowo motywująco na Bawarczyków. Ci do przerwy oddali bowiem aż 10 strzałów na bramkę Mainz, mieli 71-procentowe posiadanie piłki i zaledwie 11 procent nieskutecznych podań;
    Rewelacyjny występ w spotkaniu w Moguncji odnotował Philipp Lahm. Kapitan monachijskiego zespołu odnotował łącznie 101 podań, z czego aż 92,1 było skutecznych, zaliczył 117 kontaktów z piłką i na swoją korzyść rozstrzygnął 12 z 18 stoczonych pojedynków;
    Trafienie Arjena Robbena na 2:1 w spotkaniu było dla holenderskiego skrzydłowego jego czwartym już golem uzyskanym w tym sezonie Bundesligi. Już teraz tj. po 13 kolejkach 32-latek ma tym samym na koncie tyle samo bramek, ile uzyskał w przeciągu całego ubiegłego sezonu zmagań niemieckiej ekstraklasy;
    Dla Bayernu starcie z Mainz było już ósmym meczem o stawkę w serii, którego Bawarczykom nie udało się ukończyć bez straty gola. Pod wodzą poprzednika Ancelottiego na ławce trenerskiej w Bayernie - Josepa Guardioli, tak fatalnej passy mistrzowie Niemiec nie mieli nigdy;
    Po raz ostatni tak dziurawą defensywą, jak ma to miejsce obecnie, rekordzista kraju dysponował w sezonie 2011/12, gdy podobnie jak teraz, w każdym z ośmiu spotkań oficjalnych w serii tracił przynajmniej jednego gola.

onet.pl