Kontuzja Sebastiana Boenischa

Na debiut w oficjalnym meczu w barwach swojego nowego pracodawcy TSV 1860 Monachium poczekać musi jeszcze Sebastian Boenisch. 29-letni były reprezentant Polski nabawił się kontuzji i nie znalazł się w kadrze meczowej Lwów na niedzielny pojedynek z Fortuną Duesseldorf (1:3).

- Sebastian zmaga się z lekkim urazem mięśniowym prawego uda - poinformował drużynowy lekarz monachijskiego zespołu, dr Samy Bonorden.

Kontuzji, zakontraktowany niespełna półtora tygodnia temu Boenisch, doznał podczas piątkowego treningu. Uraz nie pozwolił mu na występ w niedzielnym meczu z Fortuną, który miał być także jego premierowym w barwach jednokrotnego mistrza Niemiec, w spotkaniu o stawkę.

Wcześniej, 29-letni obrońca miał już jednak okazję wystąpić z nową drużyną w wygranym przez Lwy 1:0 meczu benefisowym przeciwko reprezentacji Bawarskiego Związku Piłki Nożnej (BFV). Boenisch na boisku spędził sześćdziesiąt minut i grał na nietypowej dla niego pozycji, bo na środku obrony.

Z byłym reprezentantem Polski, borykający się od dwóch sezonów ze sporymi problemami i plasujący się aktualnie na odległym, piętnastym miejscu w tabeli klub z Monachium, wiąże wielkie nadzieje. Na szczęście dla Lwów, Boenisch do gry powinien być już jednak gotowy w przyszłym tygodniu.

 

onet.pl