Ancelotti zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji

Bayern Monachium nie wygrał żadnego z trzech minionych spotkań o stawkę. Po zremisowanym przez Bawarczyków 2:2 starciu z Eintrachtem Frankfurt w ramach siódmej kolejki Bundesligi krytycznie na temat swoich podopiecznych wypowiedział się szkoleniowiec mistrza Niemiec Carlo Ancelotti.

- Trudno jest mi cokolwiek powiedzieć o tym meczu. Nie zagraliśmy dobrze i z tego musimy sobie zdawać sprawę. Nie pokazaliśmy w tym spotkaniu odpowiedniego nastawienia. Pierwsze czterdzieści pięć minut całkowicie przespaliśmy. Druga połowa też nie była wcale lepsza w naszym wykonaniu. Myślę, że remis jest sprawiedliwym wynikiem - ocenił przebieg spotkania i postawę w nim swoich zawodników, 57-letni Włoch.

Ancelotti nie potrafił zrozumieć przede wszystkim całkowitego braku koncentracji w szeregach Bayernu, w tym meczu. Piłkarze mistrza Niemiec dwukrotnie obejmowali bowiem prowadzenie i dwukrotnie też je tracili. Co więcej, drugiego gola stracili grając w przewadze.

- Dziesięciominutowy brak koncentracji może się przytrafić każdemu, ale przespanie całej połowy jest nie do zaakceptowania. To nie jest tak, że jestem zły na swoich zawodników, ale ich postawa w tym spotkaniu bardzo mi się nie podobała - oznajmił włoski trener.

57-latek zapowiedział już także wyciągnięcie konsekwencji wobec swoich zawodników. - Będę zmuszony teraz dokonać kilku zmian. To nastawienie, z jakim dziś zagrali, jest nie do zaakceptowania - podkreślił Ancelotti.

 

onet.pl