Robben: nie ma mowy o kryzysie

Faworyzowany Bayern Monachium nie zdołał pokonać w 7. kolejce Bundesligi Eintrachtu Frankfurt. Bawarczycy zremisowali jedynie 2:2 w starciu z grającymi przez prawie pół godziny w osłabieniu frankfurtczykami. Po końcowym gwizdku rozczarowania takim obrotem spraw nie ukrywał autor pierwszego gola na konto rekordzisty Niemiec w tym meczu, Arjen Robben.

- Moja bramka była jedną z niewielu pozytywnych rzeczy w tym spotkaniu. Nie do końca mogę się jednak z niej cieszyć. To nie był dobry mecz w naszym wykonaniu. To, co pokazaliśmy dziś to nie jest gra Bayernu Monachium. Musimy wiele w niej poprawić  - powiedział po spotkaniu, holenderski skrzydłowy.

Zdaniem Robbena, w spotkaniu z frankfurtczykami Bayernowi zabrakło przede wszystkim woli walki i determinacji, z jaką Bawarczycy grali dotychczas i które pozwoliły im także dotrzeć na sam piłkarski szczyt.

- Przez ostatnie lata, w każdym niemal meczu graliśmy ambitnie i z pełnym zaangażowaniem. To było też naszą mocną stroną i to nas cechowało. Tego jednak nam dziś zabrakło. Nie tylko nasze nastawienie było złe. Wiele rzeczy po prostu nie pasowało. Będziemy musieli to przenalizować - stwierdził 32-letni Holender.

Dla Bayernu był to już trzeci mecz z rzędu (po zremisowanym 1:1 spotkaniu ligowym z 1. FC Koeln oraz przegranym 0:1 starciu z Atletico Madryt w Lidze Mistrzów), w którym nie udało mu się sięgnąć po komplet punktów. Robben stanowczo zaprzeczył jednak jakoby Bawarczyków miał dopaść kryzys.

- O żadnym kryzysie nie ma mowy i nie powinniśmy tego sobie wmawiać. Zgadza się jednak, że statystyki nie kłamią i nie wygraliśmy żadnego z trzech ostatnich meczów w serii. To fakt i to nas boli - przyznał doświadczony pomocnik.

Czasu na poprawę i powrót na zwycięski tor, Bawarczycy nie będą mieli jednak zbyt wiele. Już w nadchodzącą środę (19 października, godz. 20:45) czekać ich będzie bowiem zadanie jeszcze trudniejsze niż pojedynek z Frankfurtem - starcie w Lidze Mistrzów z mistrzem Holandii PSV Eindhoven.

- To również nie będzie łatwy mecz. Z taką grą, jaką pokazaliśmy dziś z każdym jednak rywalem będziemy mieć problemy. Musimy to szybko zrozumieć i we własnym gronie porozmawiać o tym, a potem, co ważniejsze jeszcze przenieść to na boisko - oświadczył Robben.

 

onet.pl